Czytanie map (3) – mapy dróg Navigraph i Skyvector

Opublikowano Umieszczono w kategoriach: Opinie

Do lotów w… mniej uczęszczanych częściach świata polecałem mapy dostępne w sklepie Navigraph jako alternatywę dla serwisu Skyvector. Tym razem – porównanie obu produktów (płatnego i darmowego). Ich zalety, wady i przewaga jednego nad drugim.

Dlaczego nie mapy państwowe?

Czasami wybieram się w symulatorze w mniej popularne miejsca- do Afryki, nad Pacyfik. Ze względu na mniejszy ruch, przestrzeń powietrzna w tych regionach nie ulega tak dynamicznym zmianom jak europejska. W warunkach symulatora lotów minimalnie nieaktualne mapy nie stanowią żadnego problemu. Korzystam z map kupionych w Navigrapch (datowane na 2012, nie wiem jak aktualne są dostępne w tej chwili) i z serwisu Skyvector.com. Chętnie skorzystałbym z map lokalnych, niestety, w większości przypadków brakuje serwisów takich jak europejski EAD lub ogólnodostępnych AIP, więc wybór jest mocno ograniczony. Dostępne czasem w sieci mapy są starsze niż te w Navigraph. Nie wiem jaki jest poziom aktualności skyvector.com dla Afryki i Pacyfiku, ale póki co wszystkie drogi, których używałem pokrywały się z mapami Navigraph.

Navigraph

Fragment mapy Navigraph

Mapa ma trochę inną budowę niż typowe mapy dróg. Na jednym arkuszu mieści się kilka państw, więc pewne uproszczenia były konieczne. Przede wszystkim – informacje o lokalizacji wielu punktów meldunkowych wyrzucono z obszaru mapy do tabeli obok. W kolejnych tabelach znajdują się informacje o problemach z odbiorem sygnału pomocy nawigacyjnych, o standardowych poziomach przelotu w państwach znajdujących się na mapie oraz o przestrzeni powietrznej objętej ograniczeniami (ich granice pionowe, samo ograniczenie trzeba dalej sprawdzić… no właśnie – z tym w Afryce jest często problem).

W zależności od ilości dostępnego miejsca pominięto mniej istotne informacje. Zawsze zaznaczone są punkty meldunkowe (fixy), trasowe pomoce nawigacyjne (opisy w zielonych, prostokątnych ramkach – np. Kilimanjaro na ilustracji). Niemal zawsze – oznaczenia dróg lotniczych na każdym ich odcinku. Kreską niebieską zaznaczono dolne drogi lotnicze, a czarną – drogi górne lub odcinki, na których są jednocześnie górne i dolne drogi. W niektórych przypadkach (patrz: ilustracja, droga A609, UA609 i U/A609) pokrywające się drogi górne i dolne zaznaczono równoległymi niebieskimi liniami w przypadkach, kiedy jedna z dróg zawiera inne punkty meldunkowe. Tutaj punktami drogi UA609 są NV -> IMSAN -> GITNO, a punktami A609 (dolnej) są NV -> KAVAR -> GITNO.

Czarnymi i niebieskimi liczbami oznaczono minimalne wysokości/poziomy przelotowe na danym odcinku drogi.

Różowe liczby to minimalne przewyższenie nad przeszkodami w pasie 10 mil w obie strony od oznaczonej drogi lotniczej.

Odległości wpisano w wielokąty, a wartości obok wielokątów to średni kąt drogi na danym odcinku (odcinki to ortodromy, więc kurs odlotowy od poprzedniego punktu i dolotowy do następnego mogą się nieznacznie różnić przy większej odległości). Standardowe miejsca, kursy i kierunku wykonywania holdingów zaznaczono szarymi owalami z wpisanym kursem odlotu.

Na mapie zaznaczono również (szare kreski) TMA, strefy ograniczone, zakazane i niebezpieczne (różowe linie) oraz minimalne wysokości przewyższenia (różowe liczby w standardowym formacie duże cyfry = tysiące stóp, mała – setki, tutaj mała to indeks górny).

Skyvector.com

Opis dotyczy wszystkich krajów świata, z wyjątkiem USA. Skyvector jest świetnym narzędziem do planowania tras lotów w symulatorze, ale ma kilka ograniczeń jeśli chcemy lot wykonać w sieci VATSIM. Przede wszystkim – zawiera błędy i bywa nieaktualny. Typowy widok w skyvector.com pozwala wyświetlić jedną z trzech warstw: World Hi, World Lo, World VFR. Jak się łatwo domyślić pierwsze dwie warstwy pokazują drogi lotnicze niskie i wysokie, trzecia warstwa to mapa VFR. O tej ostatniej na tym etapie powiem tylko, że do niedawna była zupełnie śmieciowa i niewarta większej uwagi (poza USA!). Teraz zaczyna się poprawiać – zobaczymy jak będzie.

Mapy dróg lotniczych są znacznie ciekawsze, ponieważ są kompilacją danych o punktach, drogach lotniczych, lotniskach i trasowych pomocach nawigacyjnych. Nie wiem jakie jest źródło danych i częstotliwość aktualizacji, ale ostatnio nie znajduję na planowanych przeze mnie trasach europejskich żadnych błędów. Dawniej zdarzało się znaleźć drogę, której już nie było, nieaktualne punkty itp. Teraz mogę się jedynie „przyczepić” do tego, że DME LIN niedaleko Warszawy w Skyvector występuje dalej jako VOR/DME. Co przy planowaniu lotu radionawigacyjnego mogłoby być pewnym problemem. To jednak pokazuje, że trasę warto sprawdzić na innych mapach.

Nigdy nie weryfikowałem pozycji stref zaznaczonych na mapach World Hi i World Lo, więc nie umiem powiedzieć czy są zaznaczone właściwie czy nie. Latając nad Afryką przyjmuje te strefy, które są w Skyvector. Nad Europą sięgam po odpowiednią mapę krajową.

Czego mi najbardziej brakuje – ograniczeń pionowych na drogach. Nie miałbym nic przeciwko informacji o kierunku przelotu – może kiedyś się pojawią, serwis jest stale rozwijany i zapowiedziano dużą aktualizację w niedalekiej przyszłości.

Nawet jednak bez tych elementów Skyvector.com jest bardzo wartościowym narzędziem do planowania lotu i nawigacji podczas lotów na symulatorze.

Co wybrać?

Zakupy w Navigraph zrobiłem zanim poznałem serwis Skyvector. Nie potrafię powiedzieć, czy teraz wydałbym pieniądze na wszystkie mapy, które kupiłem. Z drugiej strony – półtora EURO za mapę to przy 8 mapach Afryki i 6 Pacyfiku nie taki wielki wydatek.

Korzystam z obu rozwiązań. Z żadnego niechciałbym rezygnować w moich lotach nad Afryką i Pacyfikiem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *